Grzybki początkowo wziąłem za cz. srokatego, ale po obserwacji zarodników już mi przestał pasować :). Z zarodników pasuje właśnie C. cinereus. Czy za wcześnie na te czernidłaki? Siedlisko może się wydawać nie takie jak potrzeba, ale jest to sam skraj lasu, na granicy z dużą łąką na której wypasają się owce i kozy, więc odpowiedni substrat jest tam możliwy. Co na to fachowcy?
Oj, jesli to dojrzałe zarodniki to zdecydowanie nie ten kształt - stawiam na C. jonesii. C. cinereus ma zarodniki zdecydowanie b. wydłużone. Przeslij mi proszę suszka.
C. jonesii