Samotnego tego grzybka znalazłem w lesie mieszanym. Mam pewne wątpliwości czy to rzeczywiście pieczarka leśna=lśniąca. Średnica kapelusza ok. 7cm.
Tak duże zarodniki nie pasują do A. silvaticus. Bardziej do A. langei
To może w takim razie jest to Agaricus langei var. sylvaticoides?;D Żarty, żartami, ale nie sądziłem, że poszczególne gatunki pieczarek mogą nastręczać tyle problemów w identyfikacji i odznaczać się tak dużą zmiennością ubarwienia. Zgaduję, ze pewnie rozważane w tym wątku gatunki należą do jednej sekcji (Sanguinoletti?)?
Pieczarki wcale nie są takie proste w oznaczaniu. Nawet w tej jednej sekcji Sanguinolenti ujęcie gatnków różni się w zależności u poszczególnych specjalistów. Istnieje sporo taksonów krytycznych, słabo znanych. Niektóre gatunki pieczarek tworzą rózne formy barwne, siedliskowe. Mając w ręku jeden owocnik nie trudno o pomyłkę...
jednak A. sylvaticus