W tym roku po raz pierwszy zacząłem zbierać gołąbki do jedzenia. Kilka już mi się udaje zidentyfikować.
Ten jest jadalny na 100%. Smak bardzo przyjemny. Zero pieczenia. Wręcz słodziutki.
Dobrze typuję???
A wysyp jakiego koloru? Ogólnie to skłaniam się ku Russula cyanoxantha.
to gołąbek modrożółty (Russula cyanoxantha), bardzo smaczny :)