W tym odcinku kończymy nasz spacer po poszczy Niepołomickiej. Na mapie firmy Compass jego trasę oznaczyłem kolorem żółtym.
Zarówno po drodze do miejsca masowych mordów co pokazałem w poprzednim odcinku jak i pod tablicą informacyjną wyrastała gwiazdnica wielkokwiatowa - Stellaria holostea. Zatrzymaliśmy się na chwilę przy tablicy.
Zbliżamy się powoli do niego. Zdając sobie sprawę, jaką tragedią jest naznaczone to miejsce staram się pomimo wszystko botanizować. Oto kwitnąca trybula leśna - Anthriscus sylvestris.
Dalej idzie berberys zwyczajny - Berberis vulgaris. Na kwitnącym krzewie było sporo ubiegłorocznych owoców. Widać podaż była znacznie większa niż popyt. Możliwe, że ptactwo, dla którego był przeznaczony ten przysmak wybrało miejskie karmniki.
Jak już pisałem, Kozie Górki to wydmy. Droga przecięła je. Wskutek tego pojawiły się kroczące sosny zwyczajne - Pinus sylvestris.
Na piaszczystym podłożu bardzo dobrze czuje się wilczomlecz sosnka - Euphorbia cyparissias.
Wzdłuż drogi biegnie rów odwadniający. Wśród zieleniny wybija się glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium maius. Dominuje czosnaczek pospolity - Alliaria petiolata.
Nieco dalej w lesie była także nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.
Tuż przed leśnym parkingiem trudno było o coś, czego do tej pory nie było, dlatego skupiłem się na gajowcu żółtym - Lamium galeobdolon.
Na zakończenie pozwoliłem sobie uwiecznić porzeczkę dziką znaną także jako porzeczka czerwona - Ribes spicatum (Ribes schlechtendalii lub Ribes rubrum).