Witam wszystkich.
Wczoraj (14. 09.) znalazłam w Lesie Kabackim (W-wa, las mieszany) kaniowate grzyby, nie są to jednak czubajki kanie. Mają piękny kaniowy aromat, ale trzony są gładkie a łuski raczej jednobarwne i oddzielają się wyraźnie prawie na całej powierzchni kapelusza. Trzony puste w środku. Nie zauważyłam, żeby cokolwiek czerwieniało, raczej beżowieje, blaszki z białych zrobiły się kremowe. Pierścienie nieprzesuwalne, delikatne, te wyraźniejsze - dwuwarstwowe. Smak - bez goryczki. Średnice kapeluszy: 9-16cm, długość trzonów tak samo.
Proszę znawców o pomoc - przejrzałam w sieci sporo zdjęć, ale żaden opis nie pasuje mi w 100% a nie chciałabym się zatruć jakąś podstępną czubajeczką:-)
Według mnie to typowa, nieco podsuszona czubajka czerwieniejąca. Plamki czerwono-brązowe widać na dolnym zdjęciu na blaszkach i trzonie. Równiez widac na górnym zdjęciu, na blaszkach i przy pierścieniu. Trzon jest gładki, bez wzoru, pierścień nie zawsze jest wyraźnie przesuwalny, ale gdy go naderwiesz - zobaczysz czy jest przyrośnięty do trzonu czy nie.
Jadalna, nieco gorsza od czubajki kani.