Okaz został znaleziony na skraju lasu sosnowego w miejscu gdzie sąsiadował on z lasem świerkowym. O ile pamiętam rósł on w ziemi. Wierzch kapelusza brązowy, pękający w średniej wielkości łuski. Po0dobnie jak u kani, lecz bez tej koncentrycznej regularności. Na skraju gdzieniegdzie pęka przez całą grubość kapelusza. Wnętrze pęknięć jasniejsze niż kolor skórki kapelusza. Miąższ jasny, raczej suchy - nic z niego nie wycieka. Nie przebarwia się przy nacisku, ani po przecięciu. Trzonek jak i kapelusz pełny, bez pustych przestrzeni wewnątrz. Zapach podobny do czubajki kani. Co do smaku - nie próbowałem;) Proporcje kapelusza do trzonka podobne jak u zajączków i podgrzybków. Zastanawiam się co mam z nim zrobić pokroić do suszenia i kiedyś zjeść czy dodać do jakiegoś przysmaku teściowej;). Proszę o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki.
Te grzyby są prawem chronione!.
To jest Sarcodon imbricatus - sarniak dachówkowaty. Będzie "pokuta".;- (
sarniak dachówkowaty - Sarcodon imbricatus
POD OCHRONĄ!!!!!!!!!!
No Marku napisaliśmy w tej samej sekundzie i TO SAMO:-)
Teraz wymyślmy pokutę dla AUTORA POSTU, może na początek ZGŁOSZENIE DO REJESTRU???
No tak... Upsss... No cóż... jak to się mówi niewiedza nie tłumaczy. Co mam zrobić w ramach pokuty?;|
Wywal go gdzieś do lasu sosnowego-rozsiejesz zarodniki. Jeść go nie warto-niesmaczny: (