bio-forum.pl

flaki z młodych kani

bez logowania - można przeglądać
kuchnia

od kwi.2004
#0

1. flaki z młodych kani

Młode "pałkowniki" należy tak pokroić, aby przypominały flaczki, czyli na okrągło. Poddusić z cebulką. Dodać rosół, gotowaną marchewkę, zasmażkę na maśle, imbir, majeranek, pieprz, no i oczywiście posolić. Polecam!!!

od maj.2003
#0

2. flaki z młodych kani
3.sie.04 19:44
Anna Kujawa "AniaK"

Mniam.... nie jadłam tak:-) Po odpowiednim deszczu spróbuję:-)))

od mar.2004
#0

3. flaki z młodych kani

A tu, jak na złość jedną jedyną bidulkę w tym sezonie znalazłem. 30 lat temu, brzdącem będąc, używałem dorodnych kań jak parasola. Takich, o średnicy talerza stołowego nie zbierało się. Teraz "zawodowcy" rzadko kiedy pozwolą, by osiągnęły rozmiar choćby deserowego.

od maj.2003
#0

4. flaki z młodych kani
4.sie.04 11:07
Anna Kujawa "AniaK"

A u mnie (Wielkopolska) nie jadało się kani i zostawały jeszcze do niedawna nienaruszone:-)))

Teraz niestety to się zmieniło;-))) Ale w licznych alejach z robinią kanie rosną pięknie i licznie i wystarcza dla tych, którzy zaczęli zbierać:-)) Jak popada deszcz oczywiście:- ((

od wrz.2010
#0

5. flaki z młodych kani

Jak to? Juz jako dziecko jadalam kanie smazone jak kotlety schabowe - panierowane w jajeczku i buleczce (wczesniej oczywiscie posolone i popieprzone odrobinke:-)). Pychotka! Dodam tylko, ze urodzilam sie i mieszkam w stolicy Wielkopolski - Poznaniu;-)

od maj.2003
#0

6. flaki z młodych kani
4.sie.04 13:42
Anna Kujawa "AniaK"

A Twoi Rodzice też są z Poznania? Moja ciocia (Poznanianka z dziada pradziada) kani nie tyka twierdząc, że to muchomory sromotnikowe. Nawet mi nie ufa:- (( A nie mam żadnego interesu w jej ewentualnym zejściu...

A w okolicach Turwi (50 km na pd od Poznania kanie "się jada" od kilkunastu lat dopiero i to odważniejsze osoby)... Może niepotrzebnie uogólniłam na dalsze, wielkopolskie okolice;-))

od wrz.2010
#0

7. flaki z młodych kani

Mama jest "starą Poznaniarą", a tata pochodzi ze Śremu:-) Od dziecka pamietam fantastyczny zapach "sowich" parasoli, pokrytych smacznymi brązowymi łuseczkami - lubiłam je podskubywać:-) Do teraz zresztą, gdy znajdę kanię - rzadko udaje mi sie znaleźć ich więcej:- ( troszeczkę jej zjadam na surowo;-). Moja mama jeszcze suszyła kapelusze i dodawała je później sporoszkowane do różnych potraw.

A kotleciki uwielbiam! Przy okazji chętnie też spróbuję flaczków, tym bardziej, że tych prawdziwych nie jadam;-)

od maj.2003
#0

8. flaki z młodych kani
4.sie.04 14:46
Anna Kujawa "AniaK"

I oboje rodzice znali kanie? Pytam, bo ciekawa jestem szczególnie znajomości kań przez Twojego Tatę, bo Turew od Śremu kilkanaście kilometrów. A w okolicach Turwi kań jest mnóstwo (jak pada... nudna jestem z tym deszczem, ale wyglądam każdej kropelki z nieba z nadzieją i nic:- (( ((, więc zaskoczeniem było dla mnie jak tu zamieszkałam, że to taki nieznany i pomijany grzybek.

od wrz.2010
#0

9. flaki z młodych kani

Nie wiem, czy tata wczesniej znal kanie, bo byl raczej ciągany przez mamę na grzyby (tylko ona lubi je zbierać;-)) i wolał po prostu spacerować po lesie. Ale chętnie jadł:-)

Mówiąc szczerze bardzo zaskoczyła mnie Twoja informacja o małej znajomości tego gatunku w Wielkopolsce:-) Ja sama wolę grzybki fotografować, ale "sowy" należą do moich ulubionych letnich specjałów kulinarnych.

od mar.2004
#0

10. flaki z młodych kani

Aniu, czy występowanie kań pod robiniami (jeżeli dobrze kojarzę, to jest jednoznaczne z grochodrzewem, niesłusznie nazywanym akacją?) jest regułą?

od kwi.2004
#0

11. flaki z młodych kani

Czubajki nie występują tylko pod "akacjami", rosną sobie na łąkach, śmietniskach, polankach...

Pierwszą moją w życiu kanię, usmażoną na patelni, bez panierki zjadłam będąc w młodszych klasach szkoły podstawowej, czyli ok. 1964 roku. Moi rodzice zbierali je i jadali. Starachowice w województwie wówczas kieleckim, czyli tuż przy Górach Świętokrzyskich.

od maj.2003
#0

12. flaki z młodych kani
4.sie.04 18:49
Anna Kujawa "AniaK"

Ada, pomyślę jak to sprawdzić - może jakąś ankietkę przygotuję? A na razie może popytajmy wśród Wielkopolan mniej lub bardziej znajomych - i Ty i ja??

Remkaf - nie jest regułą - bo kania rośnie w wielu miejscach i bez drzew i pod drzewami (tak jak pisze Jolka), ale "u mnie" najczęściej spotykam ją właśnie w przydrożnych zadrzewieniach robiniowych (albo grochodrzewiowych:-) Ale nie ma jej juz w lasach robiniowych (bo "u nas" są też całkiem spore powierzchnie leśne z robinią...)

od lut.2010
#0

13. flaki z młodych kani
6.sie.04 16:46
Piotr "piotr_0BPe"

Ja z niezbieraniem kań spotkałem się w Małopolsce (dawne rzeszowskie). Ale z drugiej strony w tamtejszych lasach spotyka się nieraz tak ogromne ilości prawdziwków że można zrozumieć ignorowanie innych gatunków grzybów.

od kwi.2004
#0

14. flaki z młodych kani

Kiedyś ktoś mi mówił, że dawniej górale jadali tylko... gołąbki. Innych grzybów nie. Czy to prawda, czy może ktoś sobie ze mnie zażartował?

od sie.2002
#0

15. flaki z młodych kani
6.sie.04 21:06
"pimpek"

To w sumie jest możliwe. W czasach wielkiego głodu (a mieliśmy takie w Polsce) na wsiach gołąbki bywały głównym źródłem pożywienia a na dodatek - łatwo dostępnym.

Nawet w noweli "Janko Muzykant" jest fragment, że Janko idzie do lasu nazbierać bedłki i usmażyć na blasze piecowej........... tak sądzę.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

16. flaki z młodych kani
12.wrz.06 13:39
"domin" (b/log.)

a ja byłęm dziś na grzybach zanalazłęm chyba z 60 poarwdziwków i ponad setke kozaków rosną jeden na drugim!!! a gdzie??? tylko u nas 20 kilometrów na południe pod tarnowa!!! pozdrawiam!!! Dużych zbiorów życze

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

17. flaki z młodych kani
12.wrz.06 17:32
"thomason" (b/log.)

a ja znalazłem dziś kanieczkę o średnicy 33 cm i wiele mniejszych ale rozwiniete tylko zabierałem bo jutro też jest dzień, a gdzie/ na tarchominie w warszawie ok 200 metrów od moojego bloku, zawsze tam są.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

18. flaki z młodych kani
21.wrz.06 06:27
"Krzysztof Kapica" (b/log.)

Kanie opanierowane, upieczone jako kotlety zalać zaprawą octową 3 x 1 z cebulką, ziele angielski, gorczyca, liście laurowe sól i cukier i co kto lubi i za dwa dni spróbować

Pychota, śledzie opiekane nie mają szans. Radzę spróbować - Zyczę smacznego.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

19. flaki z młodych kani
21.wrz.06 06:39
"Krzysztof Kapica" (b/log.)

Podobnie jak kanie można usmażyć duże egzemplarz podgrzybka. Głowę podgrzybka pokroić w poziome plasterki grubości nie większej jak 5 mm, opanierować ( duże znaczenie przy smażeniu kań i podgrzybka ma jakość bułki tartej- proponuję bułkę własnej produkcji z samych wyschniętych, potarych bułek - bez dodatku chleba jak to ma miejsce w tej bułce kupionej w sklepie). Usmażyć i odpowiedzieć czy smakowało. Życzę smacznego

od wrz.2006
#0

20. flaki z młodych kani

Hmmm ciekawe jak kanie by wypadły w pomidorach?

od wrz.2006
#0

21. flaki z młodych kani

Jolka

Flaczki superackie. Akurat miałem kanie z dzisiejszego "uboju". Tyle że zamiast zasmażki dodałem śmietanki 30%. Mmmmmm palce lizać - :)))

A i jeszcze jedna zaleta flaczków, potrawa można powiedzieć "błyskawiczna".

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji