Przetwory z dziko rosnących owoców

Jest wiele roślin, których owoce nie tylko są dekoracyjne, ale i smaczne. Od kilku lat robię z nich przetwory-głównie dżemy, czasami soki. Przetwarzam ponad 20 różnych gatunków, w tym kilka późnojesiennych i zimowych, które można jeszcze zbierać (są na zamieszczonych zdjęciach z 2014r). W ubiegłym roku wiosna przyszła dość późno, a mijająca zima była wyjątkowo ciepła. Owoce większości dzikich drzew i krzewów dojrzewały później niż zwykle, a niektóre można zbierać nawet teraz.

Najładniejsze tegoroczne zdjęcia:

1. Pigwowiec 13. 01. 2014

2. Berberys (czerwone owoce) 19. 01. 2014

3. Berberys (niebieskie owoce) 06. 02. 2014

4. Rokitnik 10. 03. 2014

Czy ktoś próbował robić przetwory z tych lub innych owoców? Interesują mnie przede wszystkim wyroby bezalkoholowe i mało słodzone.

Pigwowiec dodany do dżemów z innych owoców (np. do dzikich jabłek, czy róży) poprawia ich smak. Dżemy z berberysów czerwonych i niebieskich są zupełnie inne w smaku (z czerwonych owoców-kwaśne, z niebieskich znacznie słodsze). A sok z rokitnika pięknie pachnie i smakuje. Pigwowce już się skończyły (zmarzły pod koniec stycznia), ale berberysy i rokitnik jeszcze rosną.

(wypowiedź edytowana przez Anna73 11. marca. 2014)

Sok z pigwowca do soku z aronii i jabłek (wyciskany i pasteryzowany)

Krojony w kosteczkę pigwowiec duszony w lekko słodzonym przecierze z jabłek.

Pigwowiec szatkowany albo mielony i konfiturowany do herbaty.

Berberys (koreański) w syropie.