Czytając wątek o "szatańskiej kurce" skojarzyłem ze zbieranymi w tym roku rydzami.
Czasem można trafić na okaz bez blaszek mający pod spodem grubą zrośnięta płaszczyznę. Jadłem je ale z pewnymi obawami. Czytałem też gdzieś, że taki rydz jest czasami uznawany za podgatunek.
Czy widzieliście takie rydze?
Czy to jakiś rodzaj choroby?
Tak wyglądało, z tym, że powierzchnia nie była biała, ale normalna ruda / rydzowa/. Takiej bym przecież nie zjadł- fuj.
Widocznie to było początkowe stadium.
A że żyję widać mało szkodliwe.