Jak rozmawiałyśmy, po opisie sądziłam, że to R. lepida, ale Mirki też miały podobne o zwartym miąższu, a okazały się R. velutipes. Się okaże: D
Russula paludosa Britzelm.
Blaszka - cystydy liczne, cylindryczno-wrzecionowate, bez kończyka, w SV nierównomiernie różowawe, z treścią odbijającą światło
Skórka - dermatocystydy cylindryczne lub rozszerzone na szczycie, czasem nieco główkowate, jednokomórkowe, z treścią 'refringent', włoski długie i smukłe, na szczycie tępe lub nieco zwężone, skórka dość gruba, zżelowana, pigmentu nie zaobserwowałam
Zarodniki:
(7. 9) 8. 4 - 10. 1 (10. 9) x (6. 1) 6. 6 - 7. 8 (8. 1) µm
Q = (1. 2) 1. 24 - 1. 36 (1. 4); N = 90
Me = 9. 3 x 7. 1 µm; Qe = 1. 3
Dzięki:-) Zdjęcia kosmos, jak zawsze:-)