Witajcie!
Jak widzę, na forum nie brakuje wątków dotyczących Gyromitra, co mnie cieszy, bo i wypowiedzi nie rzadko się trafiają osób oblatanych w temacie:-)
Jak przypuszczam Gyromitra nr 2 to G. gigas, a czy pierwsza również?
Mam dwie Gyromitra z Pienin, które znalazłem na drewnie jodłowym:
1. owocniki ciemniejsze, trzonek nie wychylił się spod kapelusza i mikro:
- zarodniki 29-42x10, 5-14um, Q = 2, 9, z tworzącymi się już we wczesnym stadium rozwoju na biegunach czapami żelowymi,
- parafizy z nielicznymi kroplami złożonymi z mniejszych i większych kropli w sobie,
- obecne kryształki
a
2. owocniki jaśniejsze z wyraźnym trzonkiem,
- zarodniki 26-30x11-12um, Q = 2, 4, czapy żelowe na biegunach dopiero u dojrzałych zarodników,
- parafizy z licznymi, jakby jednorodnymi kropelkami,
- kryształków brak,
a
Wymiary mogą być nieco zawyżone, nie skalowałem jeszcze kamery. Nie mniej jednak różnice między dwoma okazami widać.
(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 13. maja. 2016)
2 to jak dla mnie G, gigas, jak żywa:-D;-) W każdym razie taką ją zapamiętałam spod mikroskopu:-D Zastrzegam, że pamięć mam dobrą, ale krótką:-D
Piotrek, to TEN DIC? ale fajnie, dziel się zdjęciami bardziej, nie chomikuj: P
Tak, to TEN DIC:-). Chomikowałem bo nie miałem kamery. Efekt słabawy bo na obiektywie 100x, a nie chciało mi się robić podwójnych preparatów żeby spod 40x napstrykać.
Fajnie by było też mieć program który składa w jedno z kilku zdjęć, ale to na przyszłość.
Dziękuję Beatko za potwierdzenie dwójki. Zobaczymy jeszcze co powiedzą o jedynce...
a w pierwszym jak te czapy wyglądają na zarodnikach uwolnionych z worków?
a nie robią się z dojrzewaniem stożkowate?: D
Nie, chyba że jeszcze za młody owocnik? A jaki gatunek chodzi Ci po głowie?
Czy możesz mieć na myśli Gyromitra perlata?
G. gigas z zarodnikami 42 um chyba z niej nie zrobimy: D
Po głowie chodzi mi G. fluctuans - zarodniki wg. Moreau 27-45 um, z delikatną siateczką i stożkowatymi "czapkami". Ale gatunek ten jest tak różnie interpretowany, a ikonografii prawie brak - taki luźny strzał.
Opisany już w XIX wieku, a szczegółów faktycznie jak na lekarstwo.