bio-forum.pl

inwazja namiotnika trzmieliniaczka

bez logowania - można przeglądać

od mar.2010
#0

1. inwazja namiotnika trzmieliniaczka
q
x
w
e

W ubiegłym tygodniu na spacerze pod lasem zobaczyłam dość ciekawy widok działki sąsiadującej z lasem całej oplecionej pajęczyną z tysiącami larw zżerającymi wszystko co zielone. Krótki sprawdzian w internecie wskazał tytułowego szkodnika. Czy mam rację? Mam do Was pytanie. Czy takie masowe pojawy szkodnika należy gdzieś zgłaszać? Czy to się może rozprzestrzenić na las? Na ile może być groźne? Pytam, bo niedaleko jest pomnik przyrody, bagno "Duża Woda", które jest celem moich częstych spacerów. Zastanawiam się, czy może być zagrożone, a właściwie roślinność wokół.

od maj.2007
#0

2. inwazja namiotnika trzmieliniaczka

od mar.2010
#0

3. inwazja namiotnika trzmieliniaczka

Dzięki, ale ani film, ani artykuł nie odpowiadają na wszystkie moje pytania:- (

od maj.2007
#0

4. inwazja namiotnika trzmieliniaczka

W necie można sporo wyczytać o tych motylach z rodziny namiotnikowatych (najczęściej kłopoty z nimi mają sadownicy), także o tym, że namiotniki występują w naszym rejonie raczej tylko lokalnie - żerują na obszarze do kilkunastu drzew, że można przeczekać, aż larwy przeobrażą się niebawem w piękne motylki, które sobie odlecą i takie tam inne rzeczy. Tak w ogóle, to jeszcze nie wiadomo czy to jest n. trzmieliniaczek. Oczywiście, zawsze można zgłosić ten fakt komu trzeba, ale można też zaczekać, aż sama natura rozwiąże problem :)

od mar.2010
#0

5. inwazja namiotnika trzmieliniaczka

OK, Dzięki za uspokojenie mnie, bo widok mnie nieco poruszył. Wizja domu Szeloby w "moim" lesie nie bardzo mi odpowiadała:-)

od cze.2008
#0

6. inwazja namiotnika trzmieliniaczka

Magazyn Przyrodniczy Salamandra:

- końcowy fragment:

"Namiotniki nie mają jednak wielu wrogów – nie są zbyt chętnie zjadane przez ptaki, ponieważ ich ciała przesiąknięte są aromatycznymi substancjami zawartymi w liściach czeremchy, którymi żywiły się gąsienice. Ich liczebność regulowana jest głównie przez czynniki atmosferyczne, choć nie bez znaczenia jest w tym wypadku również zagęszczenie populacji. Przy masowym pojawie wiele gąsienic głoduje, przez co powstałe z nich motyle są mniejsze i mają mniejsze zapasy substancji odżywczych, niezbędnych do produkcji jaj. Składają ich wtedy mniej, lub w ogóle nie przystępują do rozrodu. W ten sposób niejako same regulują stan liczebny własnego gatunku. W kolejnych latach liczebność populacji rośnie (często gwałtownie), bądź spada (czasami do prawie całkowitego zaniku), w zależności od działających na nią czynników. Jeśli przez kilka lat z rzędu nie wystąpią późne przymrozki – do akcji wkroczą pasożyty, którym również sprzyjają takie warunki atmosferyczne, i zdziesiątkują gąsienice oraz poczwarki namiotników. Nie ma więc powodu, aby człowiek wkraczał w te skomplikowane zależności. A to, czy takie oplecione białym woalem drzewa lub krzewy nam się podobają, to już zupełnie inna sprawa..."

od mar.2010
#0

7. inwazja namiotnika trzmieliniaczka

Super! Dzięki za lekcję:-D

od cze.2010
#0

8. inwazja namiotnika trzmieliniaczka
30.maj.16 21:56
Piotr Grzegorzek

Trzmieliny to przeżyją. Sprawdzone w innych miejscach.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji